Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Od cerkiewki do cerkiewki

07 kwietnia 2000 | Moje Podróże | KP
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

WIELKA MAJÓWKA

Beskidy z plecakiem

Od cerkiewki do cerkiewki

Dla miłośników drewnianej architektury gratka nie lada - drewniany kościół z XVII w. pod wezwaniem św. Michała Archanioła. FOT. PAWEŁ WROŃSKI

KATARZYNA PIETRASZEWSKA

Długi majowy weekend proponuję spędzić w Beskidzie Niskim, wędrując z plecakiem. W czasach komercjalizacji form turystyki propozycja ta może brzmieć nieco anachronicznie, ale zapewniam, że najwspanialsze wspomnienia z Beskidu Niskiego przywozi się właśnie z takiej kilkudniowej wędrówki majowej.

Gdzie zacząć wędrówkę? Najlepiej przy węźle karpackiej kolei w Stróżach. Pociągi, dalekobieżne, które tu przyjeżdżają, mają połączenia z liniami lokalnymi. Wystarczy teraz wsiąść do pociągu w kierunku Zagórzan i Jasła, przejechać jedną stację i już jesteśmy w Szalowej. A to świetny punkt wypadowy w Pasmo Maślanej Góry (753 m) - forpocztę Beskidu Niskiego. Dla miłośników drewnianej architektury natomiast gratka nie lada - drewniany kościół z XVII w. pod wezwaniem św. Michała Archanioła.

Fasadę kościoła zdobi figura Archanioła zrzucającego Lucyfera w otchłań. Flankują ją dwie wieże przykryte cebulastymi hełmami. W bryłach kościołów drewnianych to prawdziwa rzadkość, wszystkie słynne cacka polskiej architektury...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1981

Spis treści

Fotoreportaż

Zamów abonament