Przyspieszenia nie będzie
- To był właściwy moment - mówi minister rolnictwa i rozwoju wsi, Artur Balazs
- Unia może zrewidować ograniczenia budżetowe
- Przyspieszenia nie będzie
- Polsce i Węgrom idzie najwolniej
- Jak dobrze wykorzystać środki pomocowe Polski rząd zamierza zamknąć negocjacje o przystąpieniu naszego kraju do Unii Europejskiej w pierwszej połowie przyszłego roku - powiedział wczoraj w Brukseli premier Jerzy Buzek.
Przewodniczący Komisji Europejskiej Romano Prodi wykluczył jednak przyspieszenie tempa rozmów z Polską. Nie chciał też powiedzieć, czy możliwe jest ich zamknięcie za rok.
Od wczoraj Polska jest na końcu listy pierwszej grupy krajów kandydujących do UE. Warszawa chce jednak zmniejszyć dystans dzielący ją od najbardziej zaawansowanych kandydatów. J.BIE.
Minister rolnictwa i rozwoju wsi, Artur Balazs
To był właściwy moment
Panie ministrze, towarzyszył pan premierowi Buzkowi w jego rozmowach z komisarzem rolnym Unii Europejskiej, Franzem Fischlerem. Jakby pan określił wyniki tych rozmów?
ARTUR BALAZS: Były to rozmowy nieoficjalne i nie jestem upoważniony do przedstawiania ich szczegółowych rezultatów. Wydaje mi się, że był to właściwy moment, by przypomnieć, że do Unii wejść chcemy i
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta