Drożej, ale trochę za darmo
Drożej, ale trochę za darmo
- Rachunki oszczędnościowo - rozliczeniowe (tabela)
- Oprocentowanie depozytów złotowych, kredytów dla posiadaczy ROR i kredytów gotówkowych (w skali roku)
Spośród dużych banków detalicznych już tylko BGŻ nie pobiera miesięcznej opłaty za prowadzenie rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego.
W niektórych instytucjach, np. w PKO BP taka opłata nie obejmuje żadnych dodatkowych usług. Za realizację zleceń stałych czy wydanie karty trzeba dodatkowo zapłacić. Inne banki, np. Citibank, pobierają miesięcznie stałą kwotę - np. 10 zł za rachunek Citiexpress - ale w ramach tego klient może dokonywać wielu operacji za darmo. Nic go nie kosztują zlecenia stałe, przelewy krajowe, usługi przez telefon czy wydanie karty do bankomatu.
- Do niedawna bank stać było na prowadzenie mojego rachunku za darmo. Teraz muszę płacić 2 zł co miesiąc za sam fakt, że mam konto - pisze nasza czytelniczka. Opłaty takie dla wielu klientów są bardzo bulwersujące.
Niestety, wprowadzanie opłat jest praktyką coraz powszechniejszą i nie ma co liczyć na to, że banki się z niej wycofają. Żadna ustawa nie może nakazać prywatnym instytucjom finansowym, by świadczyły usługi za darmo.
Zmiany dotyczą wszystkich
Do niedawna
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta