Nowe pole bitwy
Nowe pole bitwy
Z Helen Hunt w "Czego pragną kobiety"
(C) MONOLITH FILMS
Najnowszym filmem Mel Gibson zaskakuje wszystkich. Tytuł "Czego pragną kobiety" zapowiada świat buduarów i eleganckich pomieszczeń biurowych, gdzie szefem jest człowiek płci pięknej. Mel Gibson zagrał mężczyznę uwikłanego w wojnę dwóch płci. Zmienił więc pole bitwy.
Dotychczas powiadano o nim: aktor typu Johna Wayne'a, tylko nieco wrażliwszy. Mel Gibson utrwalił ten stereotyp kilkoma ważnymi filmami minionych pięciu lat. Potężnie zbudowany przystojniak o kwadratowej szczęce lecz szerokim uśmiechu, powielił w kilku filmach typ bohatera. Grał najchętniej mężczyznę szlachetnego i lojalnego, typowego męża i ojca, wierzącego w dobro ludzkiej natury, któremu jednak lepiej nie wchodzić w drogę. Wybucha gwałtownym gniewem i agresją, gdy zło...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta