Dla żebraków i królów
Dla żebraków i królów
BARTłOMIEJ ZBOROWSKI
Krzesiwo mongolskie zespolone ze skórzaną torebką, nabijaną srebrnymi ozdobami, służącą do noszenia skałki i hubki. U dołu krzesiwo polskie(?) z mosiężnym uchwytem w formie pieska.
MICHAł GRADOWSKI
Wystarczy mieć pieniądze, żeby zbierać obrazy mistrzów. Zbieranie zabytkowych stalówek wymaga czegoś więcej - trzeba być bezinteresownym romantykiem.
Moje zainteresowanie przedmiotami "bezwartościowymi" zaczęło się pewnego ranka w Państwowym Muzeum Archeologicznym w Warszawie, gdzie ekipa telewizyjna kręciła oświatowy film o życiu w dawnych wiekach. Prezentowaliśmy więc najrozmaitsze naczynia gliniane, krzemienne groty strzał i brązowe toporki - słowem całą tę spuściznę po naszych przodkach, jaką przechowała ziemia. A kiedy pokazywaliśmy krzesiwa, których dziesiątki odnajdujemy w wyposażeniu grobów pogańskich Słowian, filmowcy poprosili nas, byśmy skrzesali ognia dla zademonstrowania działania tego przyrządu. I tu kompromitacja..., nikt nie potrafił rozniecić płomyka.
BARTłOMIEJ ZBOROWSKI
Klasyczny kałamarz szkolny z szerokim kołnierzem do osadzania w otworze ławki. Obok spalony kałamarz, odnaleziony w ruinach po Powstaniu Warszawskim.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta