Bez kasacji
Bez kasacji
JANUSZ EKSNER
Granice między orzeczeniami kończącymi postępowanie przygotowawcze i sądowe w jakimś stopniu zaczynają się zacierać.
Od pięciu lat funkcjonuje w systemie polskiego prawa procesowego kasacja, nadzwyczajny środek zaskarżania prawomocnych orzeczeń sądowych służący obronie prawa. Ma on na celu wyeliminowanie z obrotu prawnego orzeczeń dotkniętych rażącym naruszeniem prawa materialnego lub procesowego istotnie wpływającym na ich treść. Zastąpił dawną rewizję nadzwyczajną, która przysługiwała jedynie trzem wyspecjalizowanym podmiotom, w tym pierwszemu prezesowi Sądu Najwyższego.
Dzisiaj prawo do wniesienia kasacji przysługuje przede wszystkim samym stronom, ale możliwości wzruszenia tą drogą prawomocnego orzeczenia są znacznie skromniejsze niż te, jakie wiązały się z rewizją nadzwyczajną. W praktyce kasacja jest traktowana - wbrew intencjom ustawodawcy - jako jeszcze jeden środek odwoławczy, a SN - jako trzecia instancja w dwuinstancyjnym systemie wymiaru sprawiedliwości. Świadczy o tym przede wszystkim bardzo duża - mimo wysokich opłat - liczba wnoszonych do SN kasacji, co dość skutecznie paraliżuje pracę Izby Karnej i wydłuża na lata kolejkę oczekujących na rozpoznanie sprawy.
Z tego głównie powodu ustawodawca ograniczył w ustawie z 20 lipca 2000 r. o zmianie kodeksu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta