Miloszewić musi odpokutować
Dragoljub Miciunović, przewodniczący Izby Obywateli Skupsztiny Jugosławii: Dyskutujmy o europeizacji Bałkanów, a nie straszmy bałkanizacją Europy
Miloszević musi odpokutować
"Rz": - Gdy zakończyła się wojna w Bośni i Hercegowinie, obawialiśmy się, że "druga Bośnia" powtórzy się w Kosowie. I tak się stało. Dziś, gdy obserwujemy działania terrorystycznych grup albańskich na południu Serbii, w tak zwanej strefie bezpieczeństwa, oraz w pobliżu granicy albańsko-macedońskiej, mówimy z przerażeniem o groźbie "drugiego Kosowa". Co uczynić, by temu zapobiec?
Dragoljub Miciunović: - Wygląda to groźnie, lecz obecność żołnierzy sił międzynarodowych - w liczbie kilkudziesięciu tysięcy, nie tylko w Kosowie, ale i w Macedonii oraz w Albanii, gdzie znajduje się kilka jednostek - gwarantuje, że nie powiodą się wojenne plany albańskich ekstremistów.
Strefa bezpieczeństwa - ów pas pięciokilometrowej szerokości, znajdujący się na terytorium Serbii i ciągnący wzdłuż serbsko-kosowskiej administracyjnej granicy - stała się właściwie pasem niebezpieczeństwa, bazą, w której albańscy terroryści przygotowują się do zbrojnych akcji przeciw Serbom, a ostatnio także Macedończykom. Wielu zachodnich polityków, w tym dowództwo NATO, zrozumiało, że strefa ta nie jest potrzebna. Nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta