Moralność i polityka
Moralność i polityka
- Obyczaje: Rokosz
ILUSTRACJA TOMASZ WAWER
Jaki fakt zwraca uwagę w naszej polskiej dyskusji o podatkach, planach oszczędnościowych, reprywatyzacji, redystrybucji, Unii Europejskiej, bezrobociu - słowem w dyskusji na temat Całokształtu Wszystkiego?
MACIEJ RYBIŃSKI
Otóż znacznie częściej niż o ekonomii, produkcji i bilansie budżetowym mówi się o moralności. Z wyjątkiem najbardziej zatwardziałych technokratów i ekstremistycznych liberałów (piękny wynalazek, takie określenie), wszyscy mówią przede wszystkim o moralności. Wygląda na to, że największym deficytem w gospodarce polskiej jest deficyt moralności, który wystarczy wyrównać, aby sprawy produkcji, redystrybucji dochodów, a także zatrudnienia poszły lepszym torem.
Pojęcie moralności jest przy tym używane bez bliższego zdefiniowania, raczej jako metafora określonego porządku socjalnego, jako antidotum na brak ładu. Każdy, kto się na ten temat wypowiada - a wypowiedzieli się już prawie wszyscy - ma naturalnie swoje własne wyobrażenia, jakiego rodzaju moralność przyłożona do naszej rzeczywistości pozwoliłaby rozwiązać problemy leżące w istocie poza moralnością. Każdy jest też przekonany, że możliwe jest podporządkowanie procesów ekonomicznych jednej moralności, to znaczy jednolitemu zespołowi wartości,
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta