Sposób na bezrobocie-po raporcie i dyskusji w
Sposób na bezrobocie - po raporcie i dyskusji w "Rzeczpospolitej"
Dlaczego nie wierzę w jakiekolwiek zmiany
Nikt w Polsce naprawdę nie jest zainteresowany ograniczeniem bezrobocia, ponieważ wymagałoby to pracy od tych, którzy pracować nie chcą lub nie umieją: polityków (działaczy politycznych, posłów, senatorów, radnych itp.), urzędników, szczególnie ministerstw finansowo-gospodarczych, działaczy związkowych. Jakakolwiek zmiana na rynku pracy może odbyć się tylko kosztem tych grup. Gdzie są związki zawodowe - w dużych deficytowych zakładach pracy, które czeka restrukturyzacja. Co będą robili działacze związkowi utrzymywani w wielu przypadkach z podatków (jeżeli zakład jest nierentowny i otrzymuje wsparcie z budżetu państwa, część tego wsparcia trafia do kieszeni działaczy związkowych).
Niektórzy politycy uprawiają demagogię, twierdząc, że ulgi inwestycyjne stworzą miejsca pracy. Ulgi to władza, prawo "dawania" publicznych pieniędzy i, niestety, bardzo często związana z tym korupcja. Normalny przedsiębiorca nie oczekuje od państwa ulg, dotacji i innego ręcznego sterowania, tylko działań systemowych, np. zniesienia lub ograniczenia amortyzacji, podziału reprezentacji i reklamy na publiczną i niepubliczną, ograniczeń podatkowych w nabywaniu samochodów, podwójnego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta