Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pomówienia z esbeckiej fałszywki

05 maja 2001 | Plus Minus | DP
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Archiwum Jana Nowaka-Jeziorańskiego

Pomówienia z esbeckiej fałszywki

JAN NOWAK-JEZIORAŃSKI OTRZYMUJE VIRTUTI MILITARI Z RĄK GEN. KAZIMIERZA SOSNKOWSKIEGO, LONDYN 24 STYCZNIA 1944 R.

FOT. (C) ADM

DOBROSŁAWA PLATT

Zaczęło się od dyskusji w sprawie dylematu: przepraszać, czy też nie przepraszać za Jedwabne. Jan Nowak-Jeziorański wystąpił z oświadczeniem, że przeprosić należy.

W kilka dni później w chicagowskim "Dzienniku Związkowym" ukazało się oświadczenie prezesa Związku Narodowego Polskiego i Kongresu Polonii Amerykańskiej, Edwarda J. Moskala, w którym spór o Jedwabne stał się jedynie tłem zupełnie nowej sprawy - oskarżenia Jana Nowaka-Jeziorańskiego o współpracę z hitlerowcami:

"Nie jest od dawna tajemnicą, bo ujawnili to już w paru publikacjach książkowych współpracownicy Radia Wolna Europa, wśród których pracował Jan Nowak-Jeziorański, że przegrał on lata temu proces o zniesławienie, wytoczony niemieckiemu funkcjonariuszowi, który zidentyfikował go jako współpracownika niemieckich władz okupacyjnych na terenie Generalnej Guberni. Po prostu, Jan Nowak-Jeziorański pracował dla hitlerowców jako ich zaufany i lojalny zarządca "przejętego mienia pożydowskiego". Pytany o ten epizod wyjaśniał, że do pracy tej skierowało go...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2307

Spis treści
Zamów abonament