Goniąc za gazelą
Goniąc za gazelą
Całe jej zachowanie to sposób na wyrażenie czegoś, czego inaczej zakomunikować nie potrafi. Wypadałoby raczej spróbować pojąć, co ona chce nam powiedzieć, zamiast natychmiast ją oceniać, i to oceniać źle. Tak twierdzi trener Marie-Jose Perec, Patrice Ragni. Ale i on nie zdradzi, gdzie jest dzisiaj jego podopieczna. Nie wie tego ani Francuska Federacja Lekkoatletyczna, ani komitet olimpijski.
Trzykrotna mistrzyni olimpijska przepadła bez wieści 20 września ubiegłego roku, kiedy to niespodziewanie - na dwa dni przed walką z Cathy Freeman - opuściła Sydney, Australię i igrzyska. Rzekomo nachodzili ją zbyt natrętnie australijscy dziennikarze, rzekomo chcąc ją "zdestabilizować psychicznie" przed konfrontacją z ich faworytką. Ponoć jeden z nich molestował Francuzkę w hotelu, nie tylko dziennikarsko. Tych wszystkich "rzekomo" i "ponoć" nie ma jak sprawdzić, bo Marie-Jo od swojego zniknięcia nigdy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta