Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Myszy i ludzie

05 maja 2001 | Plus Minus | KM
źródło: Nieznane

Komiks Arta Spiegelmana o holokauście nie oburza, lecz przygnębia

Myszy i ludzie

Z PEWNOŚCIĄ TRUDNIEJ NAM NIŻ AMERYKANOM ZAAKCEPTOWAĆ SAMĄ FORMĘ KOMIKSU O HOLOKAUŚCIE

(C) WYDAWNICTWO POST, KRAKÓW

KRZYSZTOF MASŁOŃ

"Maus", komiks Arta Spiegelmana o holokauście, ukazuje się w Polsce piętnaście lat po swojej amerykańskiej premierze. Poprzedziła go zła sława. Nie mogło być inaczej, zważywszy, że autor przedstawiając swoich bohaterów pod postacią zwierząt, Polaków ukazał jako świnie. Tłumaczył wprawdzie później, że świnie, generalnie, są OK, bo nie polują na myszy (Żydów), w przeciwieństwie do kotów (Niemców), wyjaśnienie to nie brzmiało jednak przekonująco, zwłaszcza że komiksu nie znaliśmy, wiadomości o nim czerpiąc z drugiej ręki, a propaganda (jeszcze PRL-owska!) utrzymywała, że książka jest antypolska.

Komunizm upadł, PRL takoż, a komiks Spiegelmana wciąż nie mógł doczekać się polskiej edycji, choć po amerykańskim wydaniu jego drugiej części, co nastąpiło w 1991 roku, autor otrzymał za "Maus I" i "Maus II" Nagrodę Pulitzera. Książka miała jednak swoich entuzjastów. Pamiętam, że kilka lat temu zamierzała ją wydać oficyna Prószyński i S-ka, przymierzali się do tego tytułu i inni edytorzy. Ostatecznie, po ośmiu latach od pierwszych prób...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2307

Spis treści
Zamów abonament