Awantura o rurę
Awantura o rurę
- Niczego nie zaniedbałem, nie kupowałem na odległość. Przejrzałem księgę wieczystą, sprawdziłem hipotekę, wypis z rejestru gruntów, mapy geodezyjne - denerwuje się Grzegorz Czerpak.
FOT. RAFAŁ KLIMKIEWICZ
BARBARA CIESZEWSKA
Grzegorz Czerpak pewnego dnia odkrył, że przez środek działki, którą kupił w Dąbrowie Górniczej , biegnie rurociąg dostarczający wodę do dwóch miast. Nie było go na mapach geodezyjnych. Czerpak chciał rozbudowywać znajdujący się na działce stary dom. Zamiast tego od dwóch lat walczy z urzędami.
Dlaczego rurociąg zniknął z geodezyjnych map? Szefowie wojewódzkich wodociągów nie czują się winni, podejrzewają natomiast, że pan Grzegorz szuka sposobu na dożywotnią rentę.
- Tak bywa, kiedy kupuje się ziemię na odległość, przez pośrednika. Nie sprawdził dokładnie wszystkiego i ta nieszczęsna wielka rura była dla niego niespodzianką. A wystarczyło przyjść do nas i sprawdzić na mapach, co kryje działka,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta