Gość w dom
Gość w dom
ANDRZEJ KORASZEWSKI
Z londyńskiego Pen Clubu dostałem list z opisem zdarzenia na warszawskim placu Bankowym. Drugiego czerwca wieczorem czarnoskóry matematyk z Francji (przyjechał do Polski na zaproszenie Polskiej Akademii Nauk) oraz kameruński poeta, który otrzymał azyl polityczny w naszym kraju, czekali na przystanku na autobus. Niespodziewanie zaatakowała ich banda czterech młodych mężczyzn z psem buldogiem. Francuski matematyk został tylko trochę poturbowany, Kameruńczyk, Simon Moleke, po kilkakrotnym uderzeniu twardym przedmiotem w głowę stracił przytomność.
W sumie skończyło się dość szczęśliwie, po tygodniu opuchlizna zeszła, pozostał tylko krwiak i powracające poczucie bólu. Zdaniem lekarza, za dwa, trzy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta