Bajka
Klub oldboyów
Bajka
Michał Radgowski
Zupełnie zanikła cytatologia. Wprawdzie od czasu do czasu ktoś kogoś cytuje, ale nieporównanie mniej niż w dawnej epoce. Różne są też intencje: dawniej chodziło o udobitnienie autorytetów (a nawet o złożenie im hołdu) , dziś raczej cytaty ośmieszają niezręcznych polityków, niekiedy nawet bystrych, ale zbyt gadatliwych. Niektórzy dziennikarze w ogóle nie cytują, tylko streszczają własnymi słowami; wnosi to dużo ożywienia, ponieważ sprostowania są ozdobą wielu dzienników. Nie widuje się też napuszonych mówców, którzy zawieszaliby dramatycznie głos, by wypowiedzieć sakramentalną formułkę: "cytuję", a potem "koniec cytatu", tak jakby chodziło tu o wyliczenie w agonów w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta