Olimpiada na kopcu śmieci
Quebec 2002
Olimpiada na kopcu śmieci
Andrzej Ziemilski
Kraina, w której mieszka 8 milionów ludzi, na obszarze pięciokrotnie większym od Polski -- to Quebec, wschodnia część Kanady, prowincja, mówiąca językiem zbliżonym do starofrancuskiego, ze stolicą w mieście o tej samej nazwie. Półroczna zima i postulat higienicznego trybu życia skazały współczesnych mieszkańców Quebeku -- nie tylko młodych -- na sporty zimowe w masowej skali: z nartami i hokejem na czele (dodajmy: samych skuterów śnieżnych jest tu ćwierć miliona) . Narciarską stolicą tej krainy nie jest jednak miasto Quebec, lecz dwuipółmilionowy Montreal. W każdy zimowy weekend paręset tysięcy narciarzy wyrusza z tej potężnej metropolii uniwersyteckiej, bankowej i przemysłowej do jednej z kilkudziesięciu stacji otaczających wianuszkiem miasto. ..
W górach -- a jeśli gór nie ma?
Ośrodki narciarskie, zimowiska, stacje sportów zimowych -- jak zwał, tak zwał -- powstawały niemal z reguły w górach. Najpierw tam, gdzie już uprzednio mieściły się uzdrowiska, letniska, a choćby i parę pensjonatów na skraju góralskiej wioski. Potem zaczęto szukać miejsc lepiej narciarsko usytuowanych. Tam, gdzie śnieg pewniejszy, zbocza dłuższe, stoki rzadziej zalesione. Z dna dolin należało wszystko -- hotele, kolejki linowe,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta