Aula na każdą okazję
Aula na każdą okazję
Anna Paciorek
Przewinęły się przez nią pokolenia, tysiące ludzi manifestujących, bawiących się na sylwestrowych zabawach, miłośnicy książek, minerałów i kotów, radiesteci i różdżkarze, członkowie i zwolennicy rozmaitych partii. Zwłaszcza w ostatnich czasach władze politechniki chętnie wynajmują aulę na różnego rodzaju spotkania, wystawy i targi, by w ten sposób zasilić niezbyt zasobną uczelnianą kiesę.
W auli odbyły się prawie wszystkie inauguracje roku akademickiego. Jej mury pamiętają dramatyczne chwile naszej historii: obronę Warszawy w 1920 r. i powstanie warszawskie; to tu narodziła się Polska Zjednoczona Partia Robotnicza, tu w 1956 r. przemawiał do rozemocjonowanego tłumu Lechosław Goździk, a dwanaście lat później w marcu 1968 r. zabarykadowali się studenci; tu strajkował w 1981 r. NZS, tu odbywały się spotkania z wieloma politykami, gdy w 1989 r. wybuchła niepodległość.
Otoczona piętrowymi krużgankami, przykryta szklanym dachem aula, przypomina
wnętrze renesansowego pałacu.
I aż się nie chce w ierzyć, że od uroczystego wmurowania kamienia węgielnego pod główny gmach uczelni 22 VII 1898 roku do rozpoczęcia w nim zajęć minęły tylko trzy lata.
"Gdy w roku 1897, z okazji przyjazdu do Warszawy cesarza Mikołaja II, ludność Królestwa Polskiego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta