![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Szkic do genezy elity politycznej
Zwierciadło elit
Szkic do genezy elity politycznej
Andrzej Paczkowski
Obawiam się udziału w tej debacie, gdyż zjawisko "elit" jest poznawczo skomplikowane i niejednoznaczne, a zatem trudne do opisania, dodatkowo zaś jest bardzo obciążone emocjonalnie, gdyż niejako z samej swej natury wymaga wartościowania. Zwłaszcza iż chodzi nie tylko o przeszłość, ale także dzień dzisiejszy. Chyba nie ma sensu rozpoczynać ab ovo, czyli od ustalenia definicji, ale należy sobie zdawać sprawę, iż nieuchronnie popadać będziemy w polemiki o tyle pozorne, że wynikające -- przynajmniej po części -- z odmiennego rozumienia pojęcia "elita". Jestem historykiem i niechętnie wkraczam na obszar wydarzeń bieżących. Toteż chciałbym się tu skoncentrować na tych uwarunkowaniach współczesności, które można by nazwać genetycznymi. Pomijając nawet fakt, iż dzieje powojennych elit są same w sobie tematem nader frapującym -- i nieraz już podejmowanym, przynajmniej fragmentarycznie -- wydaje się raczej oczywiste, iż te, z którymi mamy dziś do czynienia, są produktem (owocem) sytuacji i systemu, który istniał do 1989 r. I to niezależnie od tego czy członkowie obecnych elit znajdowali się w opozycji do tamtego systemu, czy uważali się za jedną z jego podpór. Druga wojna światowa przyniosła
hekatombę dawnych elit
-- także powstających w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
