Gombrowicz w nieważkości
Gombrowicz w nieważkości
FOT. BOHDAN PACZOWSKI
Jacek Sieradzki
Gombrowicza się czyta nie tylko dla artystycznej świetności i oryginalności jego prozy - powiada Michał Głowiński. - Czyta się jego dzieła także dlatego, że znaleźć w nich można ten język, który współczesny Polak, a w każdym razie współczesny inteligent czy intelektualista uważa za taki, jakim może mówić o swoich doświadczeniach i problemach, o świecie, w jakim dane jest mu żyć. Czasem Gombrowiczem mówią także ci, którzy o tym nie wiedzą, bo żadnego jego utworu nie czytali. W tym właśnie sensie Gombrowicz w polskim życiu nieustannie jest".
Doprawdy?
Proszę nie traktować tego okrzyku jako obcesowej bezceremonialności wobec autora. To tylko westchnienie. Tom profesora Głowińskiego o pisarstwie Gombrowicza składa się z rozpraw pisanych w ciągu wielu lat. Cytat pochodzi z artykułu stanowiącego zamknięcie książki, napisanego dla czytelnika niemieckiego w 1985 roku. Wtedy stwierdzenie nieustannej obecności pisarza w polskim życiu intelektualnym było w rzeczy samej oczywistością: Gombrowicz stanowił, jeśli tak można powiedzieć, podręczne (i poręczne), nieomal mimowiedne narzędzie refleksji.
Twórcze pasożytowanie
Służył do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta