Teczki pełne nieprzyzwoitości
Teczki pełne nieprzyzwoitości
RYS. JANUSZ KAPUSTA
BRONISŁAW WILDSTEIN
Archiwa SB rzeczywiście zawierają prawdę. Prawdę nieprzyjemną, a nawet nieprzyzwoitą. Może dlatego tak wielu boi się spojrzeć jej w oczy.
"Zasięg oddziaływania grup antysocjalistycznych w poszczególnych środowiskach kształtuje się różnie. Najliczniejsze cyfrowo wpływy posiadają w środowisku młodzieży studenckiej, znacznie mniejsze w środowiskach: twórczych, i naukowym, i robotniczym. Jednak o sile oddziaływania tych grup nie stanowi aktualny zasięg wpływów - jej potencjalną siłę wyznacza dominująca w dość szerokich warstwach społecznych obojętność ludzi w stosunku do ustroju. Te obojętne masy w chwilach konkretnego kryzysu łatwo stają się aktywne na ČnieÇ. To właśnie ci niezadowoleni obojętni występowali masowo podczas kolejnych zaburzeń politycznych w PRL. Opozycja w jej dzisiejszej postaci nie istniała ani w październiku, ani w grudniu czy w czerwcu. Zakładając teoretycznie, że w przyszłości może dojść do jakiejś sytuacji konfliktowej po raz pierwszy zjawisko nagłego zaktywizowania się mas nałoży się na istnienie uformowanych już grup antysocjalistycznych".
To fragment (w oryginalnej pisowni, wszystkie następne fragmenty cytowane będą w ten sam sposób) raportu do wewnętrznego użytku Służby...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta