Prymasowska logika ran
wszystko proste jak wiersze - brewiarz, lampka i pokój, drzew warszawskich na niebie gałązka
ks. Jan Twardowski, Komańcza
Prymasowska logika ran
(c) INSTYTUT PRYMASOWSKI STEFANA KARDYNAŁA WYSZYŃSKIEGO
ABP JÓZEF ŻYCIŃSKI
Poeta pamiętał. Wiersz księdza Jana Twardowskiego, dedykowany uwięzionemu Prymasowi, dotarł do Komańczy i został przyjęty jako wyraz więzi z tymi, którzy pozostając odległymi przestrzennie, czuli się bliscy duchowo. Podobną więź, tym razem już przy czasowym oddaleniu, odnajduję często wśród gimnazjalistów, którzy decydują się wybrać Prymasa Tysiąclecia na patrona swej szkoły. Gdy uczestniczę w uroczystościach nadania imienia, interesujące jest dla mnie, że to właśnie szukająca ideałów młodzież odnajduje bliskie jej wartości w duchowym dziedzictwie kardynała Wyszyńskiego.
W jednym ze znanych mi przypadków propozycję uczniów gimnazjum odrzuciło w głosowaniu grono nauczycielskie. Część nauczycieli uzasadniała swą negatywną decyzję argumentując, że Prymas był postacią "kontrowersyjną". Najdalszy jestem od tego, aby bezrefleksyjnie nadawać szkołom imiona popularnych patronów. Uważam jednak, że w tym przypadku zarzut o "kontrowersyjnym charakterze" wynikał z politycznej poprawności, dla...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta