Informacje
Informacje
Komentarze
Katalizator zła
W Sejmie rozgrywa się prawdziwe pandemonium, spotkanie złych duchów, ogarniętych ciężkim paraliżem. Jerzy Rogala-Lewicki z Biura Parlamentarnego Unii Pracy powiedział, że jest to walka smyczka z kijem baseballowym. Sejm jest smyczkiem, a kijem prezydent.
Bardzo trafna metafora. Dodałbym tylko uwagę, że muzyka, która wychodzi spod tego smyczka, jest w bardzo złym guście.
Prezydentowi, który wczoraj odpoczywał w Gdańsku, udało się nie tylko przestraszyć posłów, ale także wyzwolić ich złe instynkty. Co prawda, kiedy minister Barbara Blida odkręciła swoją wizytówkę z sejmowej ławy, aby wziąć ją sobie na pamiątkę -- posłowie zaczęli krzyczeć: "Pani minister więcej ducha! ". Ale sami mają ducha w pogardzie. Troszczą się przede wszystkim o własne interesy, żeby nie powiedzieć o pieniądze. W ostatniej przecież chwili zmienili zapis małej konstytucji i przegłosowali, tylko przy 3 głosach przeciwnych i 4 wstrzymujących się, że parlament będzie obradował między kadencjami, jeżeli dojdzie do skrócenia kadencji. Gdyby zrobili to miesiąc wcześniej, można by mniemać, że chodzi im o ciągłość, o los kraju. Jeśli zrobili to na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta