Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Salon na lagunie

23 kwietnia 2004 | Moje Podróże | ES
źródło: Nieznane

Wenecja Mówi się, że jest tu tylko jeden plac i tylko jeden pałac. Jak to możliwe?

Salon na lagunie

Magia Wenecji to jedyne w swoim rodzaju połączenie wody, światła i kamieni

Przyjeżdżających do Wenecji zwykle najpierw ogarnia zachwyt, potem nostalgia i pragnienie, aby z miastem, które jest ginącym cudem świata, pozostać sam na sam. Mało realne. Wenecję zalewa każdego roku nie tylko aqua alta, "wysoka woda", ale i tłum turystów z wszystkich kontynentów.

Sześć dzielnic zwanych siestieri, 160 kanałów, 400 mostów, 75 czynnych kościołów, pałace, muzea i galerie - wszystko to zajmuje powierzchnię zaledwie 550 hektarów. W dawnych wiekach, w okresie rozkwitu Najjaśniejszej Republiki Weneckiej, było tu około stu tysięcy mieszkańców, rekord miasto osiągnęło w roku 1951 - 174 tysiące, dziś żyje tu niecałe 64 tysiące ludzi. Każdego dnia dojeżdża ze stałego lądu do pracy ok. 20 tysięcy osób, zatrudnionych głównie w sektorze turystycznym.

Gondole, śmieciary i karetki pogotowia

Wszelkie podróże kończą się na stacji kolejowej Santa Lucia albo na Piazzale Roma, w ostatnim punkcie, do którego mogą dojechać autobusy i samochody. Dalej trzeba ruszyć pieszo albo płynąć kanałami, tramwajami wodnymi vaporetti czy nieco szybszymi motoscafi. Na...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3210

Spis treści
Zamów abonament