Jak nas widzą, jak nas piszą
Jak nas widzą, jak nas piszą
Zachodniej gwieździe estrady nic się nie kojarzy z Polską. Nawet Chopin czy pani Curie. Ale to stara sprawa. Przez dwa blisko wieki miało Polski nie być. Pierwszy taki wyrok na nią wydał kongres wiedeński (choć car Aleksander I dał swemu Królestwu Polskiemu sporą samodzielność). Nasze powstania były dla kongresowego porządku czymś b. irytującym, ale zwykli Niemcy przechód polskich powstańców po klęsce powstania listopadowego zamienili w marsz triumfalny; lud francuski wymuszał na swoich posłach aż po rok 1848 pomoc dla polskiej Wielkiej Emigracji, i to lud Paryża podczas Wiosny Ludów demonstrował na rzecz Polski - gdyż kochał swych byłych towarzyszy broni z armii Napoleona; Niemcy potem ściągali polskich oficerów do swych powstań Wiosny Ludów, Polacy walczyli też w Wiedniu i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)