Ułamkowa sprawiedliwość
Rozbudowane sądownictwo cierpi na niewydolność
Ułamkowa sprawiedliwość
MAREK DOMAGALSKI
Rozbudowane obowiązki sądów powodują ich niewydolność, nie dając obywatelom żadnych korzyści w realizowaniu prawa do sądu. To najmocniejsze stwierdzenie i niejako konkluzja konferencji "Sprawność sądownictwa", zorganizowanej niedawno przez katowicki Sąd Apelacyjny i sędziów "Iustitia".
- Prawo do sądu nie oznacza, że wszelkie sprawy, w których wystąpią kwestie prawne, muszą być od początku do końca załatwiane przez sądy. Sprawy nienależące do sfery wymiaru sprawiedliwości: rejestrowe, związane z prowadzeniem ksiąg wieczystych, niektóre postępowania nieprocesowe, np. otwarcie i ogłoszenie testamentu, zabezpieczenie spadku, powinny być objęte inną formą orzekania. A postępowanie sądowe wdrażane dopiero wtedy, gdy dojdzie do sporu o prawo lub pojawienia się konfliktu interesów - powiedziała Bogumiła Ustjanicz, prezes...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
