Policja bije się w piersi
Policja popełniła poważne błędy przy zabezpieczeniu juwenaliów w Łodzi. Funkcjonariuszy było za mało i byli niedostatecznie wyposażeni, a ich dowódca nie miał doświadczenia - stwierdził specjalny zespół powołany przez komendanta wojewódzkiego policji w Łodzi, Janusza Tkaczyka.
Tkaczyk poinformował, że przeciwko kolejnym siedmiu policjantom, w tym byłemu komendantowi miejskiemu policji i jego zastępcy, wszczęte zostaną postępowania dyscyplinarne. W sumie postępowania dotyczą już 12 policjantów.
Zespół stwierdził, że brakowało precyzyjnych przepisów dotyczących nadzoru nad wydawaniem amunicji. Okazało się też, że w magazynach było ponad 4 tys. sztuk źle oznakowanych nabojów.
Podczas juwenaliów, zorganizowanych dwa tygodnie temu, grupa chuliganów wywołała zamieszki. Interweniujący policjanci używali gumowych kul. Pomyłkowo załadowali też kilku sztuk ostrej amunicji. Zranili nią troje ludzi, dwie postrzelone osoby zmarły, a jedna została ciężko ranna.
m. m., pap.


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)