Fikcja jednej Europy
Fikcja jednej Europy
RYS. JANUSZ KAPUSTA
Za odwołaniem się w preambule konstytucji europejskiej do tradycji chrześcijańskich wypowiada się dziś jakaś liczba intelektualistów i działaczy europejskich. Przeciwko takiemu zapisowi zdecydowanie protestują zwolennicy radykalnego laicyzmu. Czy jednak proklamowana w takim dokumencie jedność europejska nie okaże się ewidentną fikcją, papierową wydmuszką i głupim kłamstwem?
Zdarzyła się na progu XXI wieku rzecz dość niespodziewana, jeszcze pięćdziesiąt lat temu trudna do przewidzenia, a i dziś raczej niebanalna: czołowi politycy dwudziestu pięciu państw za przedmiot dyskusji, a potem sporu obrali wagę chrześcijańskich korzeni duchowych dla określenia tożsamości współczesnej wspólnoty europejskiej. Spór ten ujawnił zaskakująco duże różnice podejścia do tej kwestii, a jego przebieg i dotychczasowe rezultaty ukazują, jak rozmaite i nawet sprzeczne treści ludzkiej świadomości kryją się pod ślicznie wykaligrafowanym, ale bardzo ogólnikowym szyldem Europy. Jedni te sprzeczności lekceważą, innych to niepokoi, a niektórych nawet pobudza do myślenia, czym ten kontynent naprawdę jest, a czym może mógłby być - i czego mu do tego brakuje. Pojawienie się takich refleksji w różnych środowiskach i zyskanie dla nich miejsca w salonach politycznych Europy jest zjawiskiem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
