![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Jezus i relikwie ocalały z ognia
Jezus i relikwie ocalały z ognia
Strażacy nie mieli szans na uratowanie kaplicy. Kiedy przyjechali, drewniany kościół stał już w płomieniach.
FOT. PIOTR KOWALCZYK
Przyczyną pożaru kaplicy mogło być podpalenie. Tak uważa proboszcz ks. Jan Popiel. Już wcześniej otrzymywał pogróżki. Grożono "spaleniem żywcem". W piątek płakał wraz z parafianami, patrząc na zgliszcza. Policja na razie nie znalazła dowodów na podpalenie.
W przeddzień pożaru na Bemowo dotarły z Włoch relikwie ojca Pio. W czwartek wieczorem wierni witali szczątki świętego, uczestniczyli w mszy. Uroczystości zakończyły się po godz. 21. Około godz. 23 księża opuścili kaplicę. Proboszcz zapewnia, że wyłączył prąd. Księża spali w metalowym baraku,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
