Motor czy hamulec wzrostu
Motor czy hamulec wzrostu
RYS. ANDRZEJ JACYSZYN Małe i średnie przedsiębiorstwa uważa się na świecie za motor wzrostu gospodarczego. U nas w tej grupie firm trwa inwestycyjny letarg. Czy mogą więc one stać się rzeczywiście motorem wzrostu gospodarczego czy też będą raczej jego hamulcem? Sądzę, że to niebezpieczeństwo raczej nam nie grozi, bo wprawdzie z opóźnieniem, ale zaczną one inwestować.
O systemowych ograniczeniach inwestycyjnych sektora małych i średnich przedsiębiorstw (MSP) pisałem w "Rz" z 2 sierpnia tego roku. Najnowsze dane GUS potwierdzają stagnację w inwestycjach tej grupy firm. Choć nakłady inwestycyjne dużych przedsiębiorstw (ponad 50 pracowników) wzrosły w pierwszym półroczu o 9 proc., to w całej gospodarce zwiększyły się zaledwie o 3,4 proc. Oznacza to, że ich przyrost w MSP był wręcz symboliczny.
Gospodarczy dualizm
Wyniki te potwierdzają pośrednio dane NBP, obrazujące postępujące "rozdwojenie" w gospodarce. Według banku centralnego od początku roku rośnie liczba kontraktów eksportowych, a jednocześnie maleje liczba firm zajmujących się eksportem. Wprawdzie z danych GUS wynika, że w pierwszym półroczu odsetek przedsiębiorstw eksportujących wzrósł (z 42,7 do 44,6 proc.), ale dotyczą one tylko firm zatrudniających 50 i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta