Saddam zabił mi ojca i brata
Saddam zabił mi ojca i brata
FOT. PIOTR KOWALCZYK Rz: Od czwartku jest pan oficjalnie ambasadorem w Warszawie. Jak zostaje się dziś w Iraku dyplomatą?
WALID HAMID SHILTAGH: Liczą się kompetencje i przeszłość. Jestem doktorem prawa międzynarodowego. W latach 70. studiowałem w Moskwie, często przyjeżdżałem do Polski, gdzie ciepło przyjmowali nas działacze ZSP. Tu urodziła się moja najstarsza córka. Działałem aktywnie w antysaddamowskiej opozycji. Cieszę się, że zostałem ambasadorem w kraju, który dla Iraku jest bardzo ważny. Nie zapomnimy waszej pomocy w tych trudnych czasach.
Czy ta pamięć przełoży się na przywileje dla polskich firm?
Tak. W ambasadzie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta