Niebezpieczne odraczanie
Niebezpieczne odraczanie
Rzadko bierze się pod uwagę, że szybsze dziś tempo wzrostu gospodarczego, którego źródłem jest eksport i produkcja przemysłowa, zawdzięczamy m. in. szybko rosnącym w drugiej połowie lat 90. nakładom inwestycyjnym. Obecnie zwiększają się one zdecydowanie za wolno, zarówno w stosunku do możliwości przedsiębiorstw, jak i ich potrzeb.
Warto przypomnieć, że inwestycyjny boom w drugiej połowie lat 90. przypadł na okres szybkiej prywatyzacji oraz dużego przypływu bezpośrednich inwestycji zagranicznych. W latach 1995 - 1998 nakłady na środki trwałe rosły w tempie kilkunastu procent rocznie. Skutki zmian wielkości inwestycji nie są widoczne natychmiast: tworzą one potencjał produkcyjny. Jeśli rosną - pozwalają przedsiębiorstwom szybko zareagować na poprawę koniunktury. Z kolei brak nowych nakładów prowadzi do stopniowej deprecjacji potencjału produkcyjnego; co w długim okresie uderza w pozycję konkurencyjną przedsiębiorstw.
Trzy marne lata
Przez ostatnie trzy lata tendencje dotyczące inwestycji były niekorzystne. Nakłady brutto na środki trwałe w 2001 roku zmalały o 8,8 proc., w następnym - o 5,8 proc., a w 2003 r. o kolejne 0,9 proc. I choć w zeszłym roku w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta