Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Temida i dociekliwi żurnaliści

25 września 2004 | Prawo | RS

Polemika Prawdziwe pułapki na dziennikarzy

Temida i dociekliwi żurnaliści

ROBERT SOCHA

Wiele się pisze o prawie dostępu do informacji. Pięknie wygląda to w konstytucji i ustawach. Dziennikarze jednak bardzo często na tym polu napotykają przeszkody.

Z dużym zainteresowaniem zabrałem się do czytania tekstu Izabeli Sokołowskiej-Kulas "Pułapki na dziennikarzy" ("Rz" z 18 września), jednak szybko się rozczarowałem. Jest mało krytyczny i nic nowego z niego nie wynika.

Z wykształcenia jestem prawnikiem, ale z zawodu od zawsze dziennikarzem. Codziennie spotykam się z praktycznymi problemami prawnymi, które pojawiają się w pracy dziennikarza. Byłbym bardzo rad, gdyby po artykule z 18 września na łamach "Rzeczpospolitej" doszło do poważnej debaty o "pułapkach na dziennikarzy". Na wstępie warto poruszyć kilka problemów, które żurnalistom sprawiają wiele kłopotów i rodzą równie wiele wątpliwości.

Dostęp do informacji

Udzielenia informacji często odmawiają organy, które - przynajmniej teoretycznie - nie mają prawa odmówić (np. urzędy, sądy, prokuratury), pomijam tu oczywiste przypadki, gdy jest to uzasadnione chronioną ustawowo tajemnicą. Wówczas jednak przedstawiciel takiego organu (rzecznik prasowy) powinien stanąć przed kamerą i jasno oświadczyć, że nic nie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3340

Spis treści
Zamów abonament