![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Kupcy z krakowską fantazją
Pan Jacek (rocznik 1941) biznes traktuje jako powołanie i swego rodzaju sztukę. Wszystkie jego przedsięwzięcia są oparte na oryginalnym pomyśle. Prowadzi interesy z fantazją i rozmachem, ale też na solidnych podstawach. Restauracje i inne przedsięwzięcia należące do jego rodziny lokują się w krakowskiej czołówce. A pan Jacek jest najbardziej znanym przedstawicielem rodu Łodzińskich. Cieszy się zaufaniem wielu środowisk Krakowa, zaprzyjaźniony jest z artystami i naukowcami.
Po patronatem babci Karoliny- Początki rodzinnej firmy to rok 1893. Wtedy z okolic Miechowa przyjechali do Krakowa moja babcia i dziadek - zaczyna opowieść o swej kupieckiej rodzinie Jacek Łodziński. Karolina z Wziątkowskich i Feliks Łodziński zaczęli od kramu z trzewikami w Sukiennicach. Nie mieli rezerw finansowych, aby kupić dużo towaru. - Dlatego, jak opowiadała babcia, trzewiki ustawiano bokiem, aby więcej miejsca zająć na półkach - dodaje pan Jacek....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
