Czas na burzę
Dzięki płycie z Borysewiczem odpocząłem i nabrałem witalności. Dlatego z Piersiami mogłem wykrzyczeć wszystko, co mnie boli.
Niektórzy internauci zastanawiają się, dlaczego zajął się pan SLD i Samoobroną dopiero teraz, kiedy maleje im poparcie w sondażach...Nie chce mi się nawet tego komentować. To są zarzuty, które na internetowych forach stawiają znudzone trzynastolatki. Albo ludzie, którzy nie znają lub powierzchownie poznali moją twórczość. Moja opcja polityczna to jest zawsze dobro kraju, chociaż nie ukrywam, że pochodzę z rodziny o prawicowych korzeniach. U Kukizów każde dziecko kończąc dwa lata wiedziało, że najbardziej cwany i jednocześnie najgroźniejszy na świecie jest komunista. Kiedy czasami próbowałem łagodniej oceniać naszą rzeczywistość, moja babcia, kochana kobieta, potakiwała przez całą rozmowę, po czym łagodnie podsumowywała: "Tak, tak Pawełku, ale pamiętaj, że Rusin to zawsze Rusin".
Ajednak najmocniejszy cios zadał pan prawicy, śpiewając przed laty "ZCHN już się zbliża"...Bo na prawicy także widzę naganne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta