Flamenco i samba w srebrnej filiżance
Na karnawałowe szaleństwa przyjeżdżają do Kadyksu dziesiątki tysięcy ludzi. Jakim cudem się tam mieszczą, nie wiadomo. Wszystkich musi wchłonąć niewielkie stare miasto położone na końcu bardzo wąskiego półwyspu oblanego wodami Atlantyku. Na ograniczonej przestrzeni, w labiryncie wąskich uliczek, na placach i placykach, panuje potworna ciasnota. Człowiek na człowieku, jedna wielka góra ludzi! I na tym zapewne polega główna atrakcja.
Przypalona broda króla HiszpaniiPółwysep biegnie równolegle do wybrzeża. Na mapie wygląda jak zapałka z nieco pogrubioną główką z siarki - ta główka to właśnie Kadyks, owiane legendą, najstarsze miasto Europy. Lord Byron nazwał je "syreną oceanu", Andaluzyjczycy mówią "tacita de plata" - srebrna filiżanka, chociaż trafniejsze byłoby raczej porównanie do srebrnej łyżeczki.
Najstarsze stale zamieszkane miasto zachodniej Europy ma ponad trzy tysiące lat,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta