Rynek jest, ale w teorii
W 2003 roku było 640 odbiorców energii elektrycznej uprawnionych do wyboru dostawcy, w ubiegłym roku było ich już ponad sześć tysięcy. Jednak do połowy 2004 roku z tego prawa skorzystało tylko 44 uprawnionych, a energia elektryczna kupiona przez nich od wybranego dostawcy stanowiła (ilościowo) 6,53 proc. sprzedaży spółek dystrybucyjnych. Dlaczego zatem tak mało odbiorców - niespełna 1 proc. uprawnionych - zdecydowało się skorzystać ze swojego prawa wyboru?
Wystarczą instrukcjePrzyczyną jest monopolizacja rynku przez operatorów sieciowych, którzy wykorzystują w tym celu "Instrukcję ruchu i eksploatacji sieci przesyłowych" oraz "Instrukcję ruchu i eksploatacji sieci dystrybucyjnych". Te dwa wewnętrzne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta