Najważniejsze: wyróżnić się
Kowalski poszedł inną drogą niż większość właścicieli nowo powstających firm. Zaczął od handlu, potem - żeby umocnić się na rynku - zlecał produkcję pod własną marką. Teraz kupuje przedsiębiorstwa, które już zna. Wie, jak są wyposażone, a przede wszystkim - jakich mają pracowników. - Ja tylko mam wizję, o jej realizacji decydują ludzie. Moim zadaniem jest tak motywować pracowników, żeby utożsamili się z moim widzeniem przyszłości firmy i jej miejsca na rynku - mówi.
Teraz Kowalskiego zajmują plany joint venture z hiszpańską firmą (jej nazwy jeszcze nie zdradza) o ponadstuletniej tradycji w przetwórstwie ryb. Razem mają produkować konserwy z tuńczyków. - W Polsce koszty funkcjonowania zakładu są mniejsze niż w Hiszpanii, przy dużej skali produkcji nasze konserwy będą więc tańsze. Mamy szanse odebrania klientów unijnym konkurentom - uważa Kowalski.
Wizję tego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta