Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Przestępstwo, które zniknęło z kodeksu

08 stycznia 2005 | Prawo | MT
źródło: Nieznane

PRAWO KARNE Kradzież szczególnie zuchwała Przestępstwo, które zniknęło z kodeksu Przykładem niekorzystnej zmiany prawa z punktu widzenia racjonalnej polityki kryminalnej było usunięcie z kodeksu karnego odrębnego kwalifikowanego typu przestępstwa kradzieży, jakim była kradzież szczególnie zuchwała. (c) PAWEŁ GAŁKA

Nastąpiło to 1 września 1998 r. w związku z wejściem w życie obowiązującego kodeksu karnego oraz utratą mocy kodeksu karnego z 1969 r.

Kradzież szczególnie zuchwałą przewidywał art. 208 dawnego k.k. Czyn ten był zagrożony - podobnie jak kradzież z włamaniem - karą pozbawienia wolności od roku do 10 lat. Nie przewidziano przypadku mniejszej wagi tego przestępstwa. Ponieważ art. 208 dawnego k.k. nie zawierał szczegółowego zespołu znamion przestępstwa, wymagał on zdefiniowania na drodze pozaustawowej - zwłaszcza poprzez orzecznictwo sądowe. Przyjmowano, iż kradzież szczególnie zuchwała zachodzi wtedy, gdy jej sprawca - zabierając mienie w celu przywłaszczenia - swoim jawnym zachowaniem wykazuje postawę lekceważącą lub wyzywającą wobec posiadacza rzeczy lub otoczenia, obliczoną na zaskoczenie lub zastraszenie, a w szczególności wtedy, gdy stosuje przemoc w postaci niestanowiącej jednak gwałtu na osobie.

Bez uzasadnienia

W uzasadnieniu rządowego projektu obecnego k.k. nie odniesiono się wprost do przyczyn usunięcia kradzieży szczególnie zuchwałej. Odnotować...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3426

Spis treści

Ekonomia

20 mln zł zysku giełdy
Alitalia głodzi
Alka do wzięcia
Barometr Rzeczpospolitej
Boryszew kupił Impexmetal
Brakuje groszy w kasach
Będzie drewno dla Ikei
Chińskie obawy, dolarowe nadzieje
Diagnoza, a potem kontrola
Dla amatorów mocnych wrażeń
Dobre wyniki BP
Dolar ostro w górę
Droga do euro
Dwory: kontrakt ze Slovnaft
Firmy muszą wydać do 20 miliardów euro
Fortis Bank: Bujak prezesem
Gollent i Goliat
Grudzień w AF KLM
Jak na huśtawce
Klienci nie stracą
Komentarz giełdowy
Kupować firmy, budować fabryki
Mamy trzech, może być sześciu
Mniejsze zyski M&S
Możliwe spadki w Warszawie
Najważniejsze: wyróżnić się
Niemcy: mało zamówień
Niezły koks
Niskie ceny zboża i mięsa
Nowy prezes Poligrafii
OPEC: mogą być cięcia
Obniżka w SN Brussels
Odwołania nie będzie
Oświadczenie Eniro Polska
PKN podnosi ceny
PKO BP: rekord w kredytach
Pakt do reformy
Pieniądze dla polskich stoczni
Pierwszy raz na minusie
Plany PSA
Plast-Box buduje na Ukrainie
Pomóżcie Azji
Ponad 30 debiutów
Praca dla cudzoziemców
Pracownicy bronią firmy
Premia dla pierwszego
Prezesi dbają o własne interesy
Promocja w British Airways
Reklama i zdrowy rozsądek
Rewolucji nie będzie
Rynek jest, ale w teorii
SM Łowicz w Toruniu
SPÓŁKI GIEŁDOWE
Spłata zadłużenia Polski
To nie jest bonanza
UMTS z przerwą
USA: bezrobocie w 2004 r.
W reklamie też obowiązują zasady
W reklamie też obowiązują zasady
Wolny dostęp do rynku
Wstępne wyniki Crowleya
Z Malezji do Polski
Z transportu do funduszu
Złoża Jukosu dla Indii
Zamów abonament