Cała naprzód!
O tym, że nie jest to gołosłowne twierdzenie niech, świadczą dane statystyczne za ubiegłe lata: w 2003 roku ich eksport wzrósł o ponad 100 proc. i osiągnął ok. 100 mln USD. Podobny wyglądają dane za 10 miesięcy 2004 roku. Ale od suchych statystyk ważniejsze są opinie przedstawiane w prasie fachowej czy też w rozmowach z naszymi dziennikarzami. I nie jest to zwykła kurtuazja. Na targach w Brnie usłyszeliśmy od przedstawiciela renomowanej firmy amerykańskiej Sea Ray, że prawdziwym powodem decyzji ulokowania produkcji ich jachtów w stoczni w Ślepsku była jakość wykonania pierwszej serii. Z tego właśnie względu firma dotąd produkowała jedynie we własnych zakładach w USA i Meksyku. Teraz zdecydowano się rozszerzyć paletę zlecanych modeli do wykonania również w Polsce.
Jak już wcześniej wspomniałem, targi warszawskie mają służyć wypromowaniu nowych, ale i potwierdzeniu dominacji tych już najbardziej znanych producentów. Nie zabraknie więc nikogo z tzw. wielkiej piątki polskich stoczni jachtowych, czyli: Balt Yachtu, Delphi Yachts,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta