Tokaj: pępek świata
Nie jest lekko żonom tokajskich winiarzy. Gdy jesienią pogoda zaczyna się łamać, nadchodzą deszcze lub chłody, to znak, by schodzić mężom z drogi. Mężczyźni stają się bowiem drażliwi i przypominają dymiące niewygasłe kratery (ma to zapewne coś wspólnego z wulkanicznym pochodzeniem tych ziem). Zbiory trwają i dwa miesiące, a klimat prawie równie kapryśny jak u nas. Dobry rocznik zdarza się zazwyczaj dwa - trzy razy na dekadę.
Jest jeszcze coś, czynnik "x" - grzybek osadzający się na skórkach winogron, pleśń szlachetna. Jeżeli pojawi się we właściwym momencie, kiedy cukru w owocach jest już wystarczająco dużo, winogrona wysychają jak rodzynki. Jeżeli zaatakuje zbyt wcześnie - widmo komornika...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta