Unijni dwudziestoletni
Gdy w 2003 roku odbywało się referendum, Agnieszka Wiczuk drugi raz w życiu wrzucała swój głos do urny. - Bycie w Unii daje wybór. Nie muszę wyjeżdżać za granicę. Mogę żyć w Polsce, nie czując się gorsza - tłumaczy.
Agnieszka jest studentką socjologii w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego. Wychowała się na wsi. Gdy miała 5 lat, jej mama postanowiła wrócić na południowe Podlasie i przejąć gospodarstwo dziadków. - Mamie nie było łatwo. Kiedyś myślałam, że popełniła błąd, wracając na wieś. Teraz widzę, po roku obecności w Unii, że rolnictwo nie jest już tak beznadziejne jak kilka lat temu - mówi Agnieszka.
Na piwo do PragiŚwiat stoi przed nami otworem - często można usłyszeć, rozmawiając o Unii z młodymi ludźmi.
Mało ich interesują skomplikowane dyrektywy, "implementacje" unijnego prawa czy okresy przejściowe. A jeżeli narzekają, to na ceny, które podskoczyły.
- Dla mnie po przystąpieniu Polski do UE nie ma żadnych barier - mówi Gwidon Salata,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta