Pochopne oskarżenie
-Prokuratura nie przeprowadziła wszystkich czynności dowodowych - wyjaśnia Wojciech Małek, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Warszawie. Postanowienie jest nieprawomocne, a prokurator zapowiada zażalenie. Sąd wydał decyzję dzień po pojawianiu się nowego świadka, który twierdzi, że kobiety oskarżające kierownika zmiany o molestowanie seksualne są w zmowie. Trzy miały twierdzić, że były molestowane, a kolejne pięć to poświadczyć.
Wczoraj głos zabrał zarząd firmy. - Wysłaliśmy prośbę do ministra sprawiedliwości, by zweryfikował okoliczności sprawy i sprawdził, czy niezbędne jest pozbawienie człowieka wolności - mówi Małgorzata Skonieczna, rzecznik Frito Lay. Wojciech O. przebywa w areszcie od trzech miesięcy.
maz