Pierwsza podróż giganta
Najnowszy airbus odbył w środę swój pierwszy lot testowy nad Pirenejami i Zatoką Biskajską. Podróż trwała prawie cztery godziny. O 14.22 samolot z dwoma pilotami i czterema inżynierami nawigatorami na pokładzie wylądował bez problemów na lotnisku Tuluza-Blagnac. - Start był absolutnie perfekcyjny, a pogoda wspaniała - mówił jeszcze podczas lotu przez radio pilot testowy Jacques Rosay.
Wokół lotniska i przed wielkim ekranem ustawionym w centrum Tuluzy zgromadziło się ponad 50 tysięcy ludzi, którzy obserwowali start i lądowanie. Nad samym lotniskiem Blagnac w czasie startu A380 wstrzymano cały ruch, by dać mu wolną drogę. Ze względów bezpieczeństwa podczas lotu nowy airbus znajdował się w odległości ok. 160 km od lotniska.
Czterysta ton w powietrzuDo ostatniej chwili nie było wiadomo, czy pasażerski gigant (w chwili startu ważył ponad 450 ton) poleci. Dziewiczą podróż odkładano już kilka razy - pierwotnie miała się ona odbyć pod koniec marca. Wczoraj również czekano - tym razem na odpowiednie warunki atmosferyczne. Gdyby wiatr wiał z kierunków południowych (samoloty startują pod wiatr), pierwszy rejs A380 zostałby wstrzymany. Tuż po...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta