Masakra w sowieckich więzieniach
Masakra w sowieckich więzieniach
Odgłosy wojny dotarły do więzień sowieckich na kresach wschodnich już nad ranem 22 czerwca 1941 r. Niemieckie samoloty bombardowały Lwów, Łuck, Lidę i inne miasta. "Odżyłem. Wojna -- więc możliwy ratunek" -- wspominał Zygmunt Cybulski, ówczesny więzień NKWD.
Nadzieje więźniów: Białorusinów, Polaków, Ukraińców wkrótce ustąpiły niepewności, a potem przerażeniu. Zanim nadeszły wojska niemieckie, NKWD wymordowało tysiące ludzi w celach, na dziedzińcach więzień, w ich piwnicach lub w trakcie ewakuacji. O zbrodni tej mówią, po raz pierwszy tak obszernie, wydane przez Ośrodek KARTA "Drogi śmierci" -- wybór relacji ocalałych oraz dokumentów Zarządu Więziennictwa NKWD oraz Wojsk Konwojowych NKWD.
Natychmiast po wybuchu wojny Wasilij Czernyszow, zastępca Ludowego Komisarza NKWD polecał ewakuować więzionych w zachodnich obłastiach Ukrainy Sowieckiej i w Białoruskiej SRR. Jednak 4 lipca 1941 r. pisał do swojego szefa, Berii: "Dalsze wywożenie więźniów z więzień strefy przyfrontowej (. .. ) uważamy za niecelowe ze względu na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta