Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Informacje

17 czerwca 1995 | Plus Minus | DJ

Informacje

Dotychczas nie ma rzetelnej polskiej pracy o dziejach Mazurów

Na tyłach historii

z Erwinem Krukiem rozmawia Dariusz Jarosiński

Proponowałbym, żebyśmy rozmowę o Mazurach rozpoczęli od ustalenia: co miało, według pana, znaczący wpływ na wyodrębnienie się społeczności mazurskiej?

Nazwa Mazury, jako pojęcie geograficzno-etniczne, a nie administracyjne, zaczęła się upowszechniać w Prusach Wschodnich po nowym podziale na powiaty w 1818 roku. Należałoby sięgnąć do czasów bardzo dawnych. Przypomnieć sobie choćby wiek XVI. W monografiach niemieckich, między innymi w monografii Alberta Zwecka "Masuren. Eine Landes - und Volkskunde", wydanej w Stuttgarcie w roku 1900, autor pisze, że w południowej części Prus Wschodnich, nazywanej później Mazurami, ludzie mówili w dialekcie polskim.

W czasach reformacji, w XVI wieku, na terenie od Działdowa przez Mrągowo, Pisz, Gołdap, Ełk mówionopo polsku. W Ełku znajdowała się jedna z trzech szkół książęcych, przygotowujących do studiów teologicznych protestanckich. Uczniowie poznawali tam łacinę, język niemiecki i polski. W jednym z zachowanych protokołów powizytacyjnych ełckiej szkoły można natknąć się na następujący zapis: "Przyszliśmy uczyć się propter idioma linguae Polonicae", awięc -- dialektu polskiego. Choć...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 507

Spis treści
Zamów abonament