Nienawiść prawnie dozwolona
Po amerykańsku
Nienawiść prawnie dozwolona
Wojciech Sadurski z Ithaki, USA
Jednym z ubocznych skutków tragedii w Oklahoma City było zwrócenie uwagi amerykańskiej opinii publicznej na skutki upowszechniania propagandy nienawiści przez radio, niektóre gazety, biuletyny skrajnych organizacji. Rząd federalny, agenci Biura Kontroli Narkotyków i Broni (ATF) , feministki, homoseksualiści, Żydzi, czarni, cudzoziemcy, liberałowie przedstawiani byli w różnych publikacjach i wypowiedziach radiowych jako część okropnego spisku przeciwko prawdziwym, dobrym Amerykanom. U Timothy McVeigha i Terry Nicholsa, podejrzanych o spowodowanie wybuchu w Oklahomie, odnaleziono całą bibliotekę broszur i książek zawierających porcję paranoidalnej nienawiści, z której istnienia większość Amerykanów prawdopodobnie nie zdawała sobie dotychczas sprawy.
Radiowe programy Rusha Limbaugh czy G. Gordona Liddy'ego, którzy starali się przekonać słuchaczy o złowrogim spisku liberałów, marzących, by odebrać broń uczciwym Amerykanom, wielu traktowało jako niewinne głupstwo. Po śmierci 166 ludzi w Oklahomie rady Gordona Liddy'ego, jak strzelać do agentów ATF, nabrały nagle innego wydźwięku. Oczywiście, między prymitywnym radiowym showmanem a propagatorami zbrojnej walki z rządem federalnym jest wielka różnica. Czy jednak pierwszy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta