Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dom jest tam, gdzie my

10 listopada 2005 | Sport | PW
źródło: Nieznane

MAURO CANTORO Dom jest tam, gdzie my Jego dziadek jest Włochem, ojciec Brazylijczykiem, matka Argentynką. - Cygańskie życie mam we krwi - mówi piłkarz Wisły Kraków. (c) TOMASZ MARKOWSKI/PRZEGLĄD SPORTOWY

Jeden z najlepszych piłkarzy ekstraklasy chce mieć polski paszport, nawet jeśli - jak się niedawno okazało - nie będzie mógł grać w reprezentacji Pawła Janasa.

- Opisać Polskę jednym słowem? Mógłbym powiedzieć "szczęście", ale to się kojarzy ze wszystkim i z niczym. Polska to kibice wykrzykujący moje imię z trybun, żurek, dom pod Krakowem i to, że cztery lata minęły, zanim zdążyłem się obejrzeć. Nie przypuszczałem, że tutaj znajdę swoje miejsce. Rzucało mnie po świecie, od Peru do Włoch. W Wiśle miałem pograć rok, góra dwa. Wiedziałem, że zima tutaj jest straszna, nie znałem języka - wspomina piłkarz Wisły Kraków. Dziś z kolegami z drużyny rozmawia po polsku, wszystko rozumie. Wywiadów jednak wciąż woli udzielać po hiszpańsku albo z pomocą tłumacza.

- Ciągle czuję się Argentyńczykiem, bo tam się urodziłem i wychowałem, ale od wybuchu drugiej wojny światowej skończyły się w mojej rodzinie łatwe rozwiązania. Dziadek, jak wielu Włochów, wyemigrował do Ameryki Południowej. W Brazylii ożenił się z przyszłą babcią, też Włoszką. Mój ojciec dopiero jako szesnastolatek przeniósł się z rodzicami do Buenos Aires. Ma tylko jeden paszport:...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3684

Spis treści

Ekonomia

"Nowy Dzień" będzie w poniedziałek
Analitycy obawiają się wysokiego deficytu
BISE zwiększy kapitał
Brytyjczycy nie mówią o rabacie
Budimex Dromex rozbuduje oczyszczalnię
Bój przemysłu z ekologią
Czy fuzje zostaną zablokowane
Deutsche Telekom: zakupy w Europie
Dopłaty powinny być jawne
EADS podwyższa poprzeczkę
Exatel na giełdę lub na sprzedaż
Firmy chwalą swoją kondycję ekonomiczną
Gazprom chce więcej
Getin ma zgodę na przejęcie WBC
Grecja: wielki strajk
Grzywna dla France Télécom
Handel prawie zamarł
Katastrofalnie niska sprzedaż samochodów
Klientów przybywa SKOK-owo
Komentarz giełdowy
Koniec obniżek na Węgrzech
Kontrakty się opóźniły
Kurs spada przez analityków
Kurs złotego się waha
Lepiej zarządzać finansami państwa
Lubawa: namioty dla wojska
Miliard dolarów na ptasią grypę
Minister chce budować więcej dróg
Mittal Steel w dół
Nie powtórzyć greckiej lekcji
Niemcy: rady ekspertów
Niepewny piłkarski biznes
Niet dla polskiego mięsa
Niższa ocena GM
Niższe pensje dla Polaków
Nowa fabryka Wrozametu
Nowy rekord indeksu MidWIG
OECD: współpraca z Chinami i Rosją
Okazja czy spekulacja
Orlen idzie na Litwę
Oszczędności w PepsiCo
PKO BP zainteresowany serbskim bankiem
Polska oskarżona przed trybunałem
Prospekt Asseco zatwierdzony
Prywatyzacja sposobem na kontrakty
Rokita się rozwija
Rosja nie chce polskiego mięsa
Rynek rośnie, ale wolniej
SPÓŁKI GIEŁDOWE
Spłata zobowiązań
Suez kontroluje Electrabel
Są większe zapasy i cena ropy spada
Słabsze wyniki Opoczna
Słowacy najlepiej reformują gospodarkę
TP SA: droższa opłata za rachunki
Ukraina: rekordowy deficyt
Unia: rośnie groźba inflacji
Wydarzenia dnia
Z żeglugi do rządu
ZE Bydgoszcz na sprzedaż
Zaszkodziły niedokończone reformy
Zamów abonament