Bulwar
Nie jestem zacietrzewionym fanem Platformy Obywatelskiej, ale przyznaję - byłem rozgoryczony, gdy tak się dali dognać i wyprzedzić tuż-tuż przed metą. I to właściwie przez własne zaniedbania, choć chwyty PiS do czystych nie należały, też to trzeba przyznać. Teraz to już historia, a ja mam coraz większą satysfakcję, gdy patrzę na obu wodzów, czyli na braci K-K. Jakie Himalaje, takie szczyty. Polskie K2 jest właściwie dość głębokim dołem. Z rozrzewnieniem myślę o tym, co to go własny brat najgłówniejszym zrobił, czyli załatwił mu posadę na wyrost. Codziennie mamy przykłady nowe, jak się chłopina gubi w kolejnych, prostych nawet sytuacjach. Od kwiatów zaczynając, na fladze kończąc. Okazało się, że on nawet czyta słabo do tego stopnia, że nie czyta. W dawnych czasach, jeszcze przedwojennych, było takie powiedzenie o nieudaczniku: Dajcie mu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta