Drozdy
Często tego lata, w ogrodzie zjawia się wieczorem samica drozda i jej dwa, niemal dorosłe pisklęta. Są już opierzone, matka pokazuje im jak szukać pożywienia; jedno młode jest pojętne, drugie nie - w jego bezkształtnej głowie brakuje jednego oka, cokolwiek znajdzie, wypada ze zdeformowanego dzioba.
Młody ptak zachowuje się wtedy jak małe pisklę; rozpłaszcza na ziemi, i szeroko otwiera...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta