Mała ziemia
Rzadko się zdarzają tomiki poezji do tego stopnia mówiące własnym tonem i w sposób szczery przekazujące zaskoczenie światem i potrzebę jego zrozumienia‚ a przynajmniej uporządkowania. Oboje poetów łączy podobna droga dojrzewania artystycznego. Bardziej zresztą niż na filiacje z poetyką Nowej Fali warto w tym wypadku zwrócić uwagę na doświadczenie pokoleniowe. I uwzględnić nałożoną na ich dzisiejsze wiersze delikatną sieć podobnego przeżycia‚ równoległych‚ a czasami wręcz tożsamych dróg dochodzenia do świadomości sytuacji ludzkiej. W szczególności nieustannego przekonywania się o wciąż trwającym moralnym kryzysie człowieka. Poezja staje się koniecznością życiową i zarazem przywilejem najwyższego rzędu‚ ratunkiem dla tych‚ co nie widzą już nigdzie ocalenia.
Może z tego się bierze znamienny‚ nieco mniej wyraźny u Ewy Lipskiej‚ a wypowiedziany wprost przez Krzysztofa Karaska w wierszu "Z. H." - patronat Herberta:
Umierał już od dawna. Najpierw odpadały dumne instrumenty ciała: nogi‚ płuca. Nie mogę podnieść kartki kiedy spadnie mi z łóżka‚ powiedział. W końcu została mu tylko głowa‚...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta